piątek, 15 maja 2015

Chusta - pozycja żabki.

Sierpień 2014:
 
 

Od dwóch tygodni noszę Tadeo w chuście jak żabkę ;) Mały miał ok 5 kg gdy zaczęłam nosić go w tej pozycji. Z tego co czytałam to opinie ekspertów są różne jeśli chodzi o to na ile wcześnie można nosić dziecko w tej pozycji. Ponieważ mi pozycja kangurka nie bardzo odpowiadała zdecydowała się na żabkę po pierwszej (pozytywnej) ocenie bioderek małego. O pozycji żabki mogę napisać, że:
  • o wiele łatwiej jest mi wsadzić synka do chusty
  • nie zjeżdża w dól tak  bardzo jak w pozycji kangurka
  • nie wymaga takiego mocnego wiązania jak przy pozycji kangurka
Coraz bardziej przekonuję się do noszenia dziecka w chuście. Zwiedziliśmy już dzięki niej jedno muzeum, byliśmy na grzybach i w spokoju uczestniczyliśmy w spotkaniach towarzyskich typu grill. Przydaje się w różnych sytuacjach. Szkoda tylko, że chusta taka długa musi być i majta się końcówkami po ziemi – szybko robi się brudna (nie polecam chusty w jasnych kolorach jak nasza..)
Jeśli chodzi o chustę to napiszę jeszcze o jednej sprawie. Nasz synek regularnie raz dziennie wymiotuje (lub jak kto woli bardzo obficie ulewa). Regularnie raz dziennie, ale o różnych porach. Nie da się tego przewidzieć. Dwa razy miałam sytuację gdy małego wsadzałam do chusty a jego reakcją był odruch wymiotny, zakończony obfitym chluśnięciem.W takiej sytuacji paniczne wyciąganie maluszka z chusty aby mu pomóc nie jest łatwe..;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz