czwartek, 14 maja 2015

Pierwsze przetwory w tym roku.

Z kwietnia 2014:



Nie mogę już doczekać się tek okresu w ciągu roku gdy owoców wokół jest tyle, że przetwory można robić bez przerwy. Tak naprawdę już nie wytrzymałam i kupiłam na targu 3 kg rabarbaru. Pokroiłam go, wrzuciłam do gara, zagotowałam, przełożyłam do słoików i jeszcze 20 minut pasteryzowałam, bo nie dodawałam cukru. Pół dnia poświęciłam na to. Przy czym biorę tutaj również pod uwagę czas pasteryzacji (3 rundki bo do garnka max 4 słoiki mi weszły), gdy nie trzeba w kuchni stać i pilnować tylko można zając się czymś innym. Warto jednak budzik sobie nastawić na te 20 minut ;) Pierwszy raz robiłam taki kompot. Mam zamiar jesienią – zimą dodawać go do kompotu z jabłek i dopiero wtedy dosładzać. Pycha :) Z 3 kg rabarbaru zrobiłam 12 słoików kompotu. Biorąc pod uwagę cenę za 1 kg, jeden słoik kosztował mnie 1,25 zł (plus gaz i woda). Lubię takie nieskomplikowane przetwory i lubię zjadać zimą takie przetwory :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz