czwartek, 14 maja 2015

Pierwsze pieluszkowe obserwacje.

Maj 2014:

 

Doszły już do mnie dwie pieluszki wielorazowe wraz z wkładami, o których wspominałam kilka dni temu (firmy Bobo Lider). Oprócz wkładów dołączonych w zestawie do pieluszek (bambusowego i z mikrofibry), zamówiłam jeszcze dodatkowo:
- duży wkład od złożenia na pół, który składa się z warstwy zewnętrznej bambusowej, i zewnętrznej z bawełny, i trzeciej warstwy wewnętrznej bambusowej
- wkład na noc, grubszy składający się z dwóch warstw mikropolaru z bambusem i włóknami węglowymi, i trzech warstw z mikrofibry wewnątrz.
Taki mini zestaw na próbę.
Korzystając z pięknej słonecznej pogody, postanowiłam zrobić pierwsze pranie pieluszek. Ponieważ było to ich pierwsze pranie, to nastawiłam pralkę na program „Delikatne” z praniem w 30 stopniach i wirowaniem maks 1000 obrotów. Do prania użyłam odpowiedniego proszku ekologicznego, oraz olejku z drzewka herbacianego. Pranie suszyło się na powietrzu, na słońcu (pogoda naprawdę była dziś piękna :)
I oto moje pierwsze wnioski:
- pieluszki – kieszonki wyschły bardzo szybko, i nie widzę aby jakieś zmiany w nich zaszły
- wkłady schły o kilka godzin dłużej
- jedynie przy największym wkładzie bambusowo – bawełnianym widzę, że coś się z nim stało, nie mogę go ładnie na pół złożyć, tak jak by jedna z zewnętrznych warstw się skurczyła i nie pasowała do reszty, albo coś z tą wewnętrzną się stało.
Jestem ciekawa co się będzie z nimi działo gdy zostaną wystawione na prawdziwą próbę przez mojego Tediego :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz